"
Kto wie, co oznacza skrót LHS, palce w górę.
OJ, mizernie.
Ale podejrzewam, że przed zapoznaniem się z tą witryną niewiele byłoby poprawnych odpowiedzi. [...]"
- tak napisano o niniejszym serwisie w nieistniejącym już czasopiśmie //WWW numer 1/1999, gdzie również zamieszczono wersję off-line na płycie CD dołączonej do numeru. Opis ten skromnie oddaje zupełnie cel i motto istnienia LHS.pl .
Serwis powstał w roku 1998 - w czasach, gdy o LHS wiedziano niewiele - dominowały
określenia typu "Ruskie tory", "wybudowano dla idei", i temu podobne.
W Internecie informacji na temat LHS praktycznie nie było, i powstanie serwisu
poświęconemu temu zagadnieniu świetnie wypełniło tę lukę.
Dzięki rozwojowi internetu i niekonwencjonalnemu potraktowaniu zagadnienia
strony LHS.pl stały się sieciowym kompendium poświęconym temu tematowi. Od ponad 20 lat autor - Tomasz Ciemnoczułowski - stara się dokumentować i pokazywać na bieżąco rozwój linii, porównując jej przeszły i obecny stan. Od początku serwis ceniony jest za swoją niezależność, a także odrębność - mimo problemów natury technicznej i czynnego oporu na wyższych szczeblach spółek kolejowych.
Co udało się osiągnąć przez tyle lat istnienia tych stron? Krótko i zwięźle podsumowuje to cytat z setnego numeru czasopisma Rynek Kolejowy jaki ukazał się w czerwcu 2011 r.:
"O tym, że LHS jest jedyną na terenie Polski kolejową linią szerokotorową, wiedzą wszyscy."
Realizacja tak dużego i zwariowanego przedsięwzięcia, jakim jest LHS.pl wymaga ogromu czasu i jest związana (jak każde hobby) z ponoszeniem kosztów. Serwis jest utrzymywany z własnej kieszeni autora, a zwłaszcza nie (współ)finansuje go jakikolwiek podmiot związany z LHS czy koleją w ogóle.
Więcej o historii LHS.pl przeczytasz na stronie 10 lat z LHS.pl
|